wtorek, 31 stycznia 2012

my i nasze imiona

Takie tam bajdu bajdu... ale lubię poczytać. Tak jak lubię poczytać czym charakteryzują się poszczególne znaki zodiaku. Cóż... mamy w domu, strzelca i dwa wodniki...
Strzelec to ja... bardzo często strzelam sobie w kolano niepohamowanym językiem... Nie umiem zachować dla siebie tego co myślę. Podobno problem to nie jest... Tylko forma w jakiej to robię :] Wodniki to oczywiście - Zetka i On. A teraz ma być albo Bliźniak albo Rak... 
Ale, ale dla wyjaśnienia kwestii czary-mary... Horoskopów nie czytam- to nie dla mnie ;)

Od samego początku zaciążenia wiedzieliśmy jak będzie mieć na imię Robak jeśli będzie dziewczynką albo chłopcem. 
Tak przy poobiedniej kawie zaczęłam sobie grzebać w necie... Bo podoba mi się BARDZO jedno imię, które może być i damskie i męskie (przy należytej odmianie oczywiście). Ale to imię podoba mi się jak jest zdrobniałe, a nie jak jest oficjalne...
Oczywiście, wiem że nie wszystko jest tak jak w "imiennikach"... Ale to takie frapujące... 


ON- towarzyski i ruchliwy. Lubi imprezy, wyjazdy oraz spotkania w większym gronie. Potrafi się na nich doskonale bawić. Do obowiązków zawodowych podchodzi niezwykle poważnie. Rzetelny i dokładny nawet w drobiazgach. (wg własnych, już 10 letnich obserwacji- tutaj On jest w 100%).
To mężczyzna szlachetny, dobry, inteligentny i uczuciowy (bardzo, aż za bardzo, przez co inni lubią Go wykorzystywać...A On tego nie widzi i daje się wykorzystać, bo chce pomóc). Odnajduje się w każdej sytuacji i w każdym otoczeniu(prawda, nigdy nie miał problemu z nawiązywaniem kontaktów- nieważne w jakim otoczeniu w jakim państwie by się nie znalazł, od razu ma znajomych). Dzięki swojemu eleganckiemu, ale jednocześnie naturalnemu zachowaniu potrafi wyróżnić się wśród innych, jednak wcale mu na tym nie zależy (oł jeeee, od razu ujął mnie takim "staro-dżentelmeńskim" podejściem do kobiet - niestety, nie tylko mnie tym uwodzi... Mimo, że rzeczywiście nie robi tego na pokaz. Taki jest. I nie da się zmienić. Choć nie raz czy dwa bym chciała, żeby taki był tylko w stosunku do mnie... Babki różnie, takie rzadkie zachowanie, odbierają, a ja nie zawsze jestem obok, żeby uświadomić naiwne kobitki, że On jest TYLKO MÓJ!!!!  :P )  Lubi bogate życie, przyjęcia, dobre towarzystwo, potrafi się świetnie bawić. Uwielbia dalekie podróże. Często popada w zależności materialne od innych ludzi (na razie raz oboje popadliśmy w kryzys i uzależnienie finansowe od rodziny... I nigdy więcej nie mamy ochoty powtórzyć tego błędu... :/ .Nie zależy mu na życiu rodzinnym, żona i dzieci są dla niego raczej koniecznością. Lubi wolną miłość i pociągają go piękne kobiety, przez co dość często wpada w kłopoty (no i tutaj to jakaś totalna bzdura.... Bo mój On, to całkowite zaprzeczenie tego. Prędzej o mnie można by tak napisać, ale nie o Nim!! To On jest bardziej rodzinny i to On przede wszystkim chciał dzieci, dom rodzinny).


Zetka - to kobieta pewna siebie, subtelna i bardzo wrażliwa . Jest odważna, ma duży temperament i dobrą intuicję (bez problemu już teraz można powiedzieć, że to opis naszej Z, jest aż nazbyt pewna siebie choć z drugiej strony jest BARDZO wrażliwa- i weź tu, bądź mądry i postępuj z takim dzieckiem taktownie...).  Zawsze postępuje zgodnie ze swoim sumieniem, czyli sprawiedliwie i uczciwie. Jest skrupulatna, zapobiegliwa, potrafi postępować z mężczyznami. Kocha dzieci, jest wzorową matką i gospodynią. Kiedy ma zły dzień staje się nerwowa i wybuchowa (oj bardzo!!! niemal chyba tak bardzo jak ja... :] ). Lubi dbać o swój wygląd i ubierać się modnie oraz drogo (tego jeszcze nie wiemy, ale na zakupy średnio lubi chodzić... choć ostatnio... ze sklepu wyszła z trzema wybranymi przez siebie koszulkami. Oczywiście z postaciami z Myszki Miki. Nie żeby wyszła i sobie poszła... Legalnie, zapłaciliśmy za te fatałaszki. Tzn... tatuś zapłacił :D ). Ambitna oraz zaradna. Rozważnie gospodaruje pieniędzmi, tak aby zawsze na wszystko starczyło. Jest dobrym, solidnym pracownikiem, którego bez obaw można obsadzić na odpowiedzialnym stanowisku (trzymam kciuki).

Ja... Ale nie wiem od którego imienia zacząć... W dowodzie mam jedno imię, ale posługuję się innym, w którym czuję się lepiej, a nie jak stara ciotka-klotka... Ok, zacznę od oficjalnego. Już samo pochodzenie tego imienia jest mętne... Imię o niejasnej etymologii. Najprawdopodobniej wywodzi się od litewskiego słowa..., będącego połączeniem znaczeń "niebo" i "córka". Oznaczałoby wówczas: "córka nieba". Inna teoria zakłada łacińskie pochodzenie tego imienia od słowa ..... ("darowana" /przez Boga/). Możliwe także, iż wywodzi się z południowosłowiańskich imion ........ / ...... / ....., gdzie oznacza "dziecko darowane przez Boga".  Nic dziwnego, że sama ze sobą się nie mogę odnaleźć... ;] Wdzięczna i subtelna, a przy tym często niepewna siebie i pełna wahań nastroju. I co? Mam tu zrobić samoocenę? Ale taką szczerą? Pełną?... No nie wiem, czy za dużo się o sobie nie wygadam... Boszszszsz... Co mam napisać?!? Czy jestem wdzięczna i subtelna?... No nie wiem, nie ja powinnam siebie oceniać. Ja? wdzięczna.... subtelna... Hmmm. Ale faktem jest, że często jestem niepewna siebie i najchętniej jak mantrę słuchałabym Jego zapewnień, że wszystko jest DOBRZE!! Posiada dużą kulturę osobistą oraz skłonność do widzenia świata w czarnych barwach. Stale potrzebuje zapewnień, że wszystko będzie dobrze. Osoba o tym imieniu jest wrażliwa, pracowita, posiada duża kulturę osobistą. Nie żebym się przechwalała, ale mam chyba tą "wysoką kulturę". Jak dziś pamiętam, że rodzice moich koleżanek nie raz czy nie dwa, mówili mi jak się cieszą, że X czy Y koleguje się ze mną, taką grzeczną dziewczynką. Ha!! gdyby znali prawdę... Hahaha... To ja byłam tak, która się biła, to ja byłam ta która wyciągała na spacery w zakazane miejsca, piła, tańczyła itp... Ale dla rodziców koleżanek...prawdziwy anioł i taki kulturalny... Hahaha..Wiele czyta i studiuje Uwielbiam książki!! dzień bez książki to dzień stracony! Studiować też bardzo lubiłam... Mam nadzieję, że jeszcze na jakiś uniwerek wrócę :D Ma dużo energii i temperamentu. Jakby nie było- to ja :P Nie przywiązuje uwagi do małżeństwa i domowego ogniska. Hmmm... nie paliłam się do małżeństwa. Nie robiło mi, że żyjemy na "kocią łapę". Ale domowe ognisko... Chyba raczej to nie prawda, bo bardzo lubię rodzinne zjazdy, przebywanie i utrzymywanie kontaktów rodzinnych. Tam gdzie tego nie ma, mam wrażenie, że jest jakaś pustka...  Lubi atrakcje miłosne. To o mnie?!? HA!! ;] 
A drugie imię... Aż się boję teraz... To staje się zbyt osobiste w zbyt szerokim gronie... :] 
Pracowita i sumienna. Jeśli podejmuje się jakiejś pracy, rzetelnie wykonuje ją do końca. Potrafi zrezygnować ze swoich potrzeb, aby poświęcić się dla innych. Z reguły jest dobrą matką oraz świetnym organizatorem. Jak miło w samych superlatywach o sobie poczytać :P I to samą prawdę :) Choć uważam, że rezygnacja z własnych potrzeb na rzecz innych, w moim przypadku jest dość destrukcyjne... Często (podobno), nawet zbyt często oddaję swoją siłę i energię na pomoc innym, po czym nie mam sił na swoje... na rodzinę... Jest kobietą niezależną, lubi wolność myśli i słowa. No tak, to na pewno o mnie... Ma wybitną osobowość, konsekwentnie dąży do wyznaczonego przez siebie celu, potrafi zwalczyć wszelkie przeszkody, które stoją na jej drodze i osiągnąć sukces. Zostawię to bez komentarza, bo mogłabym to ocenić zbyt subiektywnie... :) W domu jest dobrą gospodynią, spełniającą wszystkie swoje obowiązki. Staram się. Coby tu nie gadać, lubię być w jakimś sensie "kurą domową" :) Jest dyplomatką. Ma dość zmienny charakter. Nie wiem czy zmienny charakter, czy dwie osobowości... Tą oficjalną z dowodu i tą z domowego zacisza :) Jest osobą tolerancyjną i lubiącą spokój. Owszem, nie znoszę NIETOLERANCJI i różnych innych słownych odmienników tego znaczenia... Lubię spokój, stabilizację, ale lubię też od czasu do czasu jak coś się szalonego dzieje- tak, żeby nie opaść w stagnację ;P

 No to mamy takiego rodzaju kogel-mogel w domu... A przed nami jeszcze jedno jajo...

Imię, które ostatnio bardzo mi się podoba to w zdrobnieniu Tosia albo Antek... mielibyśmy dzieci od A do Z ;) I nie byłoby miejsca na nic innego. Tzn i tak nie będzie, ale tak byłoby symbolicznie wszystko zamknięte :P

A jeśli będzie  dziewczynka... To wg imiennika będzie... na pewno w domu będzie WESOŁO, biorąc pod uwagę nie tylko imiennik ale i nasze babskie charakterki (Robaka, Z i mój...) Współczuję Jemu jeśli tak będzie ;P ;D


Robaczyca - energiczna i wojownicza. Bywa, że nadmiar pomysłów doprowadza ją do uczucia chaosu. Lubi ruch wokół siebie i nie przeszkadza jej nagła zmiana planów. Szybkie tempo życia oraz pracy powoduje, iż czasem dopada ją silna chandra. Osoba o tym imieniu jest bardzo ambitna, ma swoje własne życiowe plany i konsekwentnie je realizuje. Nie lubi, gdy coś się jej narzuca, zawsze ma swoje zdanie. Miewa zmienne nastroje, przez co nie ma łatwego charakteru. Pomimo tego ma wielu przyjaciół i wzbudza zaufanie. Jest bardzo wrażliwa na krzywdę innych. Świetnie czuje się na przywódczym stanowisku, potrafi rozwiązać każdy problem i znaleźć wyjście z każdej sytuacji. Jest energiczna, lubi ruch wokół siebie i ma tysiące pomysłów na minutę, co czasem powoduje ogromne zamieszanie. Jako żona jest wierna, jako matka wzorowa. Dba o swój dom i bliskich, dla których jest w stanie poświęcić wszystko.

Robak-  ambitny, towarzyski i nieco zbyt zaborczy. Zazdrosny o swoich przyjaciół, chciałby aby stale byli do jego dyspozycji. Wrodzoną inteligencję oraz poczucie humoru potrafi wykorzystać do bardzo złośliwych żartów. Nie umie przegrywać. Mężczyzna obdarzony tym imieniem jest energiczny, dobrze zorganizowany, potrafi wypracować sobie sposób postępowania oraz pracy. Dzięki tym cechom odnosi sukcesy i szybko zdobywa przyjaciół. Lubi towarzystwo, ma szacunek do rodziny, bardzo kocha żonę i jest jej wierny. To dobry gospodarz, znakomity mąż i ojciec. Troszczy się, aby jego dzieci były wykształcone i dba o dobre imię rodziny. Inteligentny, kulturalny, zawsze dobrze ubrany. Nie znosi kłamstwa, oszustwa, a także złego prowadzenia się. Ma duży szacunek do kobiet.

No i co... jakby nie było, wybraliśmy imiona charakterologią bardzo pasujące do nas....tak, żeby nigdy nie było zbyt spokojnie i nudno :D Prawdziwe burze mogą z tego wszystkiego wyniknąć...


A gdyby to była Tośka - skromna i prosta. Ceni tradycyjne wartości i obyczaje. Pomaga innym nie dla zdobycia ich wdzięczności, ale z potrzeby serca. Nie rozumie wyrachowania ani interesowności. Rodzina to jej opoka i centrum życia.
....




Ile w tym prawdy... Życie zweryfikuje :)







P.S. wyszukując imion skorzystałam ze stron:
http://imiona.wieszjak.pl/
http://imiona.sennik.biz/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz